Michałek chodzi do zerówki i... chyba będzie ją powtarzał. Słaby kontakt z otoczeniem, zamknięcie we własnym świecie z mnóstwem problemów. Jest bardzo wrażliwy na tyle, by nie radzić sobie z rzeczywistością przedszkolną, tempem życia i pracy w grupie. Ma świetną pamięć, jest bardzo muzykalny.
Pracuję z nim nad zaufaniem do otoczenia, umiejętnością nazywania własnych słabości i odwagą w komunikacji.
Pierwszy sukces - powiedział, że nie widzi szarości na białej kartce.
Drugi sukces - rozumie moje niewerbalne sygnały i reakcje na wybuchy agresji.
Jeszcze z pewnością o nim napiszę, bo Michałek bardzo ciężko pracuje nad sobą i jestem dumna z jego sukcesów.